czwartek, 22 stycznia 2015

To nie koniec - to tylko remont bloga!

Dawno nie pojawił się żaden wpis, ale bynajmniej nie dlatego, że zapomniałam o blogu, znudziłam się nim czy porwały mnie ostatnie zawieruchy i wyrzuciły gdzieś na Wenus. Zmienił się mój pomysł na blogowanie i jestem w trakcie jego realizacji. A że każdy remont jest czasochłonny i wymaga odpowiedniego planu oraz organizacji - cichutko tu i tylko patrzeć, jak wszędzie będą wisieć pajęczyny, a tona kurzu zalegnie na wpisach...

Żartuję, żadne pająki nie mają racji bytu na moim blogu, wyrzucam je do innych miejsc w sieci jednym kliknięciem myszki.

 
 
 


(Nie bójcie się, nie będą się pojawiać wpisy z moimi arcydziełami :D)

Podsumowując - na blogu będzie chwilowy zastój, roboty drogowe, dziwnie wyglądające szablony, nierówne obrazki. Przymknijcie oko na ten bałagan, a ja postaram się jak najszybciej wszystko uporządkować, a wtedy przyjmę was w ładnie urządzonym, odświeżonym kąciku blogowym.

I możecie trzymać kciuki - jeśli chodzi o informatykę, jestem jak dopiero co narodzony kotek w starciu z Cerberem.