Żartuję, żadne pająki nie mają racji bytu na moim blogu, wyrzucam je do innych miejsc w sieci jednym kliknięciem myszki.
(Nie bójcie się, nie będą się pojawiać wpisy z moimi arcydziełami :D)
Podsumowując - na blogu będzie chwilowy zastój, roboty drogowe, dziwnie wyglądające szablony, nierówne obrazki. Przymknijcie oko na ten bałagan, a ja postaram się jak najszybciej wszystko uporządkować, a wtedy przyjmę was w ładnie urządzonym, odświeżonym kąciku blogowym.
I możecie trzymać kciuki - jeśli chodzi o informatykę, jestem jak dopiero co narodzony kotek w starciu z Cerberem.