wtorek, 9 kwietnia 2013

Podsumowanie marca

No, czas najwyższy! Wcześniej nie miałam możliwości napisania tego posta, ale teraz postaram się nadrobić. ;)

W marcu przeczytałam 4 książki:

Dziewczynka, która widziała zbyt wiele - Małgorzata WardaInvocato - Agnieszka TomaszewskaJa, diablica - Katarzyna Berenika Miszczuk


Małgorzata Warda - Dziewczynka, która widziała zbyt wiele
Haruki Murakami - Sputnik Sweetheart
Agnieszka Tomaszewska - Invocato
Katarzyna Berenika Miszczuk - Ja, diablica

Najbardziej podobało mi się Invocato, choć nie dostałam tego, czego oczekiwałam. Ale o tym napiszę w recenzji.

W tym miesiącu, gdy przeczytam dwie książki, które czekają na mojej półce, zrobię sobie małą przerwę od czytania. W tym czasie napiszę kilka zaległych recenzji i zrobię listę książek, które m u s z ę przeczytać w najbliższym czasie. Zrobię też mały regałowy porządek i postaram się sprzedać kilka książek. Mam nadzieję, że mi się to uda, bo wtedy kupię sobie w zamian coś nowego. :)
Odkryłam też, że w moim mieście jest antykwariat (jak ja mogłam wcześniej o tym nie wiedzieć?!), który prowadzi również swoją stronę internetową i to właśniej dzięki niej się o nim dowiedziałam. Będę więc pewnie od czasu do czasu tak buszować, bo widziałam, że można trafić na ciekawe lektury.

Słońce powoli topi zalegający wszędzie śnieg i mam nadzieję, że już niedługo będę mogła usiąść na ogródku z książką w ręce, wsłuchana w śpiew ptaków i szum drzew. Czytanie na dworze to coś, co wręcz uwielbiam.

Miłego czytania, moliki! Oby w Wasze ręce wpadały same pasjonujące dzieła!

 
A taki oto kubek towarzyszy mi podczas czytania ;) Kawa zbożowa posypana kakao. Mmmm ♥ Jestem od niej uzależniona.

3 komentarze:

  1. Czasem mniej znaczy więcej - to tak odnośnie tych, co by chcieli napisać, że w marcu przeczytali po 20 książek (ja do nich nie należę).
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety na taką ilość nie mam ani czasu, ani zdrowia.
      Ale zgadzam się z Tobą - ważne jest to, co książka przekazuje, jak na Ciebie działa. Czasem jedna powieść daje nam więcej emocji i odczuć, niż ogromny stos. ;)

      Usuń
  2. Cześć!
    Wiem jak odbierane są takie wiadomości, bo sama piszę bloga, ale mimo wszystko spróbuję. Wiesz dlaczego? Bo chcę pomóc koleżance. Niesamowicie utalentowana bloggerka wydała książkę, ale w naszym kraju nie wspiera się debiutantów. Książka ma same pozytywne recenzje, więc na pewno spodoba się ludziom, jeśli ją przeczytają. Może i Ty się skusisz?
    Chociaż sprawdź: www.o-k.xn.pl

    OdpowiedzUsuń