poniedziałek, 1 lipca 2013

Podsumowanie czerwca

Czerwiec był miesiącem pełnym pracy i zamieszania - ostatnie kartkówki, stres związany z ocenami końcowymi, załatwianie papierkowych spraw. Na szczęście czerwiec otwiera też drzwi do tego, co moliki lubą najbardziej (no, najbardziej po książkach) - wakacji! Nareszcie sprawdziany, wczesne wstawanie i wszelkie inne męczące rzeczy związane ze szkołą zostają za nami, a przed nami już tylko odpoczynek, uzupełnianie straconej energii i więcej czasu na czytanie!

W czerwcu przeczytałam 4 książki. Zaczęłam nawet piątą, ale była tak nudna i zupełnie nie w moim stylu, że niestety porzuciłam ją po kilkunastu stronach (mowa o Pionowych formach wyciszenia).


Czarownice z Salem Falls - Jodi PicoultPewnego dnia - Emily GiffinSiedem lat później - Emily Giffin


  • Jodi Picoult - Czarownice z Salem Falls
  • Emily Giffin - Pewnego dnia
  • Emily Giffin - Siedem lat później
  • Chas Newkey-Burden - Adele. dziewczyna, która rozkochała w sobie świat

Plany czytelnicze na najbliższe dwa miesiące? Cóż, na półce czekają dwie książki ( Jedna chwila i Służące), zarezerwowałam w bibliotece kilka pozycji (m.in. Annę Kareninę, z którą bardzo chcę się zapoznać). Pod ręką mam też kilka własnych nabytków, ale na razie się z nimi wstrzymam.
[Ostatnio do mojej domowej biblioteczki dołączyła książka cudownej Jodi Picoult W imię miłości. W Tesco wydanie kieszonkowe kosztowało 9,99 i grzechem byłoby zostawienie tego maleństwa ;)]

Życzę Wam udanych wakacji, mnóstwa wspaniałych wspomnień i książkowego szaleństwa!

P.

2 komentarze:

  1. Ładny wynik, również życzę udanych wakacji :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałaś same fantastyczne tytuły! Nie czytałam jeszcze żadnej z tych powieści, ale uwielbiam twórczość Jodi Picoult oraz Emily Giffin, więc na pewno sięgnę po te lektury za jakiś czas. A Adele szanuję i bardzo lubię jej głos, dlatego chętnie zapoznałabym się z jej biografią.
    Widzę, że w planach czytelniczych również masz same fantastyczne lektury, które zbierają same dobre noty i intrygują mnie.
    Za to mogę polecić ci "W imię miłości". Dobrze, że skusiłaś się na nią, bo to przecudowna i wzruszająca lektura.

    OdpowiedzUsuń