piątek, 30 sierpnia 2013

Ewa Barańska „Nie odchodź, Julio”

Nie odchodź, Julio - Ewa Barańska
Autor: Ewa Barańska
Tytuł: Nie odchodź, Julio
Wydawnictwo: TELBIT
Ilość stron: 254


Choć Julia jest ambitna, inteligentna i wrażliwa, a jej uroda odbiega od wyglądu reszty dziewczyn, nie ma zbyt wielu znajomych ani chłopaka, któremu mogłaby oddać swoje serce. Tkwi w cieniu popularnej siostry, a jej ulubionym zajęciem jest czytanie książek, dzięki którym poszerza wiedzę z interesujących ją dziedzin.
W jej życie równocześnie wkrada się miłość i choroba. Choroba, która kładzie się cieniem na przyszłość. Miłość, która nie spocznie, dopóki nie uratuje swojej drugiej połówki.

W bohaterach tej powieści następuje dużo przemian. Widzimy, jak Wiktor zrzuca klapki z oczu i dostrzega, co naprawdę liczy się w drugiej osobie; do Julii dociera, że ona także może być szczęśliwa; Kalina w inny sposób zaczyna postrzegać swoją siostrę. Ewa Barańska pokazuje nam, jak zmienia się rzeczywistość ludzi zakochanych, zranionych, chorych. Jak jedna chwila, jedno słowo może nas przybliżyć do drugiej osoby, ale i od niej oddalić.

Pod koniec książki odbywa się istny wyścig z czasem – wyścig o wspólne chwile, wspaniałe wspomnienia, przyszłość, życie. Możemy zobaczyć jak wiele zmienia miłość, ile determinacji kryje się w osobie, która walczy o dobro kogoś, kogo kocha.
Choć zdarzają się momenty lekkie i przyjemne, przez większość czasu obserwujemy zmagania z samotnością, chorobą, widmem śmierci, ale również dowody wielkiej miłości głównych bohaterów.

Zakończenie być może niektórym przypadnie do gustu, mi się jednak nie podoba. Lubię, gdy autor zostawia czytelnikowi odrobinę miejsca dla wyobraźni i dopisania kawałka własnego zakończenia, ale w tym wypadku zostałam praktycznie z zerowym punktem zaczepienia. Pani Barańska dała nam zupełnie wolną rękę. Nie chcę za dużo wypowiadać się w tym temacie, żeby nie zburzyć Wam elementu zaskoczenia, jeśli będziecie chcieli sięgnąć po tę powieść, ale mimo wszystko uważam, że to autor powinien zakończyć książkę, kierując ją na konkretny tor, a my powinniśmy jedynie nim podążyć i ewentualnie w swoim wyobrażeniu dodać mu rozwidleń.

3 komentarze:

  1. Piszesz piękne recenzje, a po tę książkę chętnie sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wnikliwa recenzja bo książkę przeczytałem i zgadzam się co do zbyt głębokiego uniku autorki w sprawie zakończenia, ale teraz okazuje się że powstala kontynuacja losów bohaterki pt. "POWRÓT JULII" . Na razie dostępna tylko na allegro, jak widzę. Zakonczenie 2. części sugeruje, że powstaje trylogia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieje ze bedzie trzecia czesc :D

      Usuń